Nawet duże pęknięcie można naprawić. 11 cze 10 13:45. Nie każde uszkodzenie punktowe szyby czołowej musi wiązać się z jej kosztowną wymianą. Okazuje się, że pęknięcia o średnicy ponad 20mm można naprawić przywracając pierwotną wytrzymałości szyby w miejscu uszkodzenia.
Ogólnie przyjmuje się, że w przypadku małych pęknięć, nie większych niż moneta 1-funtowa wystarczy prosta naprawa szyby, w zależności od tego, gdzie pęknięcie się znajduje. Takiej naprawy można dokonać samemu stosując żywicę do naprawy szyb, którą możemy łatwo dostać przez internet, a najlepiej korzystając z usługi
Jak zgłosić uszkodzenie szyby w PZU? wyślij informację e-mailem na kontakt@pzu.pl, zadzwoń 801 102 102, wyślij sms o treści SZKODA pod 4102 – oddzwonimy i przyjmiemy zgłoszenie.
Zastanawiając się, jak naprawić odprysk na szybie, warto sięgnąć po sprawdzone rozwiązania. Sztandarowym środkiem jest specjalna żywica do szyb, która wchodzi w szczeliny powstałego ubytku i spaja je. Wytrzymałość takiego elementu sięga wówczas nawet 90% pierwotnej odporności szyby. Przy małym odprysku na szybie naprawa u
W przypadku szyb zespolonych producenci najczęściej zgodni są co do tego, że pęknięcie szyby nie może być objęte gwarancją. Dlaczego? Bo pęknięcia szkła uznają za pewną specyficzną właściwość szyb zespolonych, która nie jest wadą i w związku z tym nie może podlegać reklamacji.
Vay Tiền Nhanh Ggads. Piątek, 5 lipca 2013 (13:10) Z powodu pęknięcia szyby w kabinie pilotów - poranny rejs samolotu linii Wizz Air z Katowic do Londynu - został zawrócony na lotnisko w Pyrzowicach. Na pokładzie maszyny było 156 pasażerów, nikomu nic się nie stało. W kabinie pilotów - lecącego do Luton samolotu - kilkadziesiąt minut po starcie pękła jedna z warstw wielowarstwowego oszklenia. Nie spowodowało to bezpośredniego zagrożenia, jednak ze względu na procedury samolot zawrócił do Katowic - powiedział Piotr Adamczyk ze służb informacyjnych lotniska w Katowicach. Lądowanie - po wypaleniu niezbędnej ilości paliwa podczas krążenia nad lotniskiem - przebiegło bez zakłóceń. Przewoźnik przystąpił do operacji wymiany uszkodzonej szyby, która sama w sobie nie jest bardzo skomplikowana, jednak ze względu na odbiory bezpieczeństwa trwa kilka godzin - wyjaśnił Adamczyk. Z powodu zawrócenia samolotu opóźnione zostały dwa loty - do Londynu i Barcelony. Pasażerowie opóźnionych lotów mają otrzymać od przewoźnika kupony na gorące posiłki. Bieżące informacje podawane są na lotnisku, a także na lotniskowym profilu na Facebooku.
naprawa pękniętej szyby w aucie 2020-11-30 Jak warsztat może naprawić pękniętą szybę samochodową?Jeśli dotychczas wydawało ci się, że jedynym sposobem naprawy pękniętej szyby jest jej wymiana na nową, czas zmienić pękniętej szyby w aucieWarsztaty samochodowe dysponują wieloma możliwościami naprawy pękniętej szyby w aucie. Zależnie od stopnia uszkodzenia, naprawa pękniętej szyby w aucie może obejmować spawanie, polerowanie lub klejenie. Ostateczna naprawa pękniętej szyby w aucieDopiero ostateczną metodą jest jej wymiana na nową.
Wczoraj ( samolot Boeing 737-800BJ z Tomaszem Grodzkim na pokładzie lądował awaryjnie w Szwajcarii. Przyczyną zdarzenia było pęknięcie szyby w kokpicie pilotów. Rejs o statusie HEAD nie mógł być kontynuowany tego samego dnia, więc członkowie delegacji musieli spędzić noc w Zurychu. Wczoraj ( późnym popołudniem samolot Boeing 737-800BJ o numerze bocznym 0112 wykonywał lot o statusie HEAD na rzecz delegacji polskiego rządu. Pasażerowie, wśród których znajdował się Tomasz Grodzki, podróżowali z Maroka, gdzie przebywali na zaproszenie przewodniczącego Izby Doradców Enaama Mayary celem zacieśnienia relacji polsko-marokańskich. W szwajcarskiej przestrzeni powietrznej piloci rejsu podjęli decyzję o lądowaniu w trybie awaryjnym ze względu na odnotowane pęknięcie w szybie kokpitu. - W dniu r. około godziny 17:00 podczas realizacji lotu o statusie HEAD statkiem powietrznym Boeing 737-800 należącym do 1. Bazy Lotnictwa Transportowego pękła szyba, która uniemożliwiła kontynuowanie lotu. Dowódca załogi zgodnie z procedurą podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku Zurych - Kloten. Lądowanie przebiegło bez zakłóceń i z zachowaniem warunków bezpieczeństwa. Pasażerowie powrócą do Polski samolotem zapasowym - przekazała w komunikacie prasowym 1. Baza Lotnictwa do dyspozycji podróżnych była maszyna rezerwowa, limit czasu pracy załogi pokładowej wykluczył możliwość powrotu do kraju tego samego dnia. Delegacja musiała spędzić noc w hotelu w szwajcarskim Zurychu. Z relacji Tomasza Grodzkiego wynika, że lot samolotem komercyjnym także nie wchodził w grę ze względu na pełne Wszyscy chcą pomóc, ale efektów nie ma. Problem polega na tym, że przy lotach HEAD jest maszyna rezerwowa i ona teoretycznie jest zarezerwowana. Tylko okazało się to teorią, a nie praktyką - skomentował zdarzenie Tomasz Grodzki, senacki marszałek w rozmowie telefonicznej z Boeing 737-800BJ o numerze bocznym 0112 jest jednym z najnowszych nabytków polskiego rządu. Maszyna otrzymała imię "Ignacy Jan Paderewski" i trafiła na warszawskie Okęcie w drugiej połowie ubiegłego roku. Samolotem zarządza 1. Baza Lotnictwa Transportowego Sił Zbrojnych RP.
Piątek, 28 lutego 2020 (08:46) Aktualizacja: Piątek, 28 lutego 2020 (09:33) Boeing 777 z ponad 200 osobami na pokładzie został zawrócony na lotnisko w Moskwie po tym, jak piloci zgłosili pęknięcie szyby w kokpicie. Boeing 777 był w drodze do Bangkoku. Pęknięcie szyby w kokpicie piloci zauważyli po przekroczeniu przestrzeni powietrznej Kazachstanu. Samolot został zawrócony na lotnisko w Moskwie. Kilkanaście minut po 9:00 polskiego czasu maszyna bezpiecznie wylądowała w stolicy Rosji. Na pokładzie było 190 pasażerów oraz 14 członków załogi. Według zapisu na Flight Radar, samolot miał odlecieć z Moskwy o godzinie 7:30. Był jednak spóźniony od 25 minut. Port lotniczy Szeremietiewo to najważniejsze międzynarodowe lotnisko w stolicy Rosji.
Od pewnego czasu rośnie ilość pytań kierowanych do naszego serwisu, dotyczących problemu "samoistnego" pękania szyb zespolonych. Skłania nas to, do podjęcia tej kwestii i odpowiedzi naszym czytelnikom w trzech krótkich artykułach na pytanie zawarte w tytule. Standardowo informacje naszych czytelników zaczynają się właśnie mniej więcej tak: "Ratunku! Pomóżcie. Od montażu okien upłynęło kilka miesięcy i pewnego dnia ni z tego ni z owego zauważyłam/em, że w jednym z okien mam pękniętą szybę. Przysięgam, że nie jest to uszkodzenie wynikające z użytkowania okna, żadnych przeciągów i trzaskania oknami nie było. Pękła i już. Zawiadomiłam/em producenta okien, a on odmawia uznania reklamacji. Co robić?" Po pierwsze spróbujemy wyjaśnić czy szyby mogą pękać "samoistnie" i dlaczego tak się dzieje? Po drugie, jakie są najczęstsze inne powody "samoistnego pękania szkła"? Po trzecie podpowiemy, co naszym zdaniem można zrobić w takich przypadkach. Wydaje się, że podstawową sprawą dla naszych czytelników jest odpowiedź na pytanie, czy szyba może "samoistnie" pęknąć? Odpowiadamy, szyby nie pękają "samoistnie", mogą natomiast pękać spontanicznie, choć przy ogólnej ilości sprzedawanych pakietów szyb zespolonych jest to zjawisko naprawdę wyjątkowo rzadkie. Używanie pojęcia "samoistnie" oznaczałoby ni mniej ni więcej, że szyba pękła bez przyczyny, a tak nie jest. Lepszym pojęciem jest pękanie spontaniczne, pękanie na skutek przyczyn, które nie zawsze są widoczne w momencie zakupu okna, a nawet produkcji szyby. Jedna z bardzo prawdopodobnych przyczyn spontanicznego pękania szyb wykonanych z powszechnie już stosowanego szkła float, tkwi w małych cząstkach siarczku niklu (NiS), które sporadycznie mogą dostać się do masy szklanej w procesie produkcji szkła float. Cząsteczki siarczku niklu działają w szklanej tafli jak bomby z opóźnionym zapłonem. Może się zdarzyć, że któraś z szyb w Waszym oknie zawiera właśnie takie cząsteczki, a na dodatek jest poddawana silnemu nagrzewaniu w skutek operacji słońca. Cząsteczka siarczku niklu pod wpływem znacznej ilości ciepła "puchnie" zmieniając swoją objętość. Gdyby po silnym nagrzaniu szyby, nastąpiło jej nagłe schłodzenie cząsteczka siarczku niklu nie zdąży wrócić do swej pierwotnej objętości. Zostaje jak gdyby złapana przez szybę w stanie "spuchnięcia", co powoduje wytworzenie dodatkowych naprężeń wewnętrznych w szkle. Jeżeli taka cząstka umiejscowi się w strefie naprężeń, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż zostanie przekroczony poziom naprężeń dopuszczalnych i nastąpi spontaniczne pęknięcie tafli szklanej. W produkcji szyb hartowanych zjawisko to eliminowane jest w trakcie testu HST polegającego na podgrzaniu szyby do temperatury około 290oC i utrzymywaniu jej w tej temperaturze przez normatywnie określony czas. W trakcie testu HST z prawdopodobieństwem bliskim 99%, następuje ujawnienie tafli szklanych z wtrąceniami siarczku niklu i ich pęknięcie. Ze względu na koszt testów, żadna firma nie przeprowadza ich dla szkła używanego do produkcji standardowych szyb zespolonych. Można więc założyć, że w sprzyjających warunkach atmosferycznych i przy nagle zmieniających się temperaturach tafli szyb w oknach, sporadycznie możliwe jest występowanie zjawiska spontanicznego pęknięcia szkła pod wpływem działania cząsteczek siarczku niklu. Sądząc po ilości kierowanych do nas przez nabywców okien zapytań jak sobie poradzić w sytuacji, gdy "szyba sama pęka" sądzimy, że dość powszechną praktyką wśród sprzedawców jest nieuwzględnianie takich reklamacji. Czy sprzedawcy mają rację? Bez wątpienia przyczyna uszkodzenia szyby tkwi w materiale, z którego ją wykonano. Już tylko z tego względu mogą znaleźć zastosowanie przepisy o rękojmi za wady. Zagadnienie podstawowe to, jak w postępowaniu reklamacyjnym wykazać, że przyczyną pęknięcia szyby jest prawie niewidoczne maleństwo w postaci cząsteczki siarczku niklu? Jeśli podczas oględzin pękniętej tafli szkła okaże się, że w przełamie, wzdłuż linii pęknięcia widoczne są małe czarne punkty to właśnie odkryliście Państwo przyczynę pęknięcia. Te czarne drobiny to właśnie siarczek niklu. W takim wypadku nie powinno być większych problemów z pozytywnym załatwieniem reklamacji. Jedyny szkopuł w początkowej fazie procedury reklamacyjnej to to, czy producent okien posiada jakąkolwiek wiedzę na temat fizycznych właściwości cząsteczek siarczku niklu. Jeśli nie posiada, oczywistym w takim przypadku wydaje się sięgniecie do fachowej pomocy producentów szyb zespolonych, a jeszcze lepiej szkła. Co czynić jeśli cząsteczki siarczku niklu są niezauważalne? Tu wyjścia są dwa, albo przeprowadzenie w certyfikowanym laboratorium badań, których koszt wielokrotnie przekraczałby koszt uszkodzonej szyby, albo odwołanie się do zdrowego rozsądku stron sporu. Wydaje się, że w codziennej praktyce, lepszym rozwiązaniem jest zdroworozsądkowe podejście wszystkich podmiotów uczestniczących w procesie wytwarzania i sprzedaży wyrobu i oczywiście jego nabywcy. Opisany powyżej mechanizm oddziaływania cząsteczki siarczku niklu na szybę jest znany wszystkim producentom szkła budowlanego oraz wielu producentom szyb zespolonych. Wiedza o możliwości wystąpienia efektu spontanicznego pękania szkła jest też istotna dla wszystkich producentów i sprzedawców okien. Wydaje się, że wszystkie wyżej wymienione profesjonalne podmioty gospodarcze już tylko z racji profesjonalizmu podejmowanej działalności powinny posiadać niewielkie rezerwy finansowe lub materiałowe, które mogłyby wykorzystać do likwidacji negatywnych skutków występowania takiego zjawiska u nabywców stolarki okiennej. Zjawisko jest na tyle rzadkie, że na pewno likwidacja skutków nie naraża żadnego z tych podmiotów na nadmierne straty, a wcześniejsze przewidywanie możliwości jego wystąpienia może i powinno znajdować wyraz w treści umów, których przedmiotem jest obrót szkłem budowlanym. Niestety wiemy, że tak nie jest, co powoduje, iż większość reklamacji z powodu spontanicznego pękania szkła jest przez producentów okien odrzucana. Producenci i sprzedawcy okien tłumaczą się z kolei odrzucaniem reklamacji przez producentów szyb zespolonych i tak dochodzimy do jednego z powodów powstawania całkowicie zbędnych i trudno rozstrzygalnych sporów. Wydaje się, że dla wizerunku każdego producenta szkła, szyb i okien wymiana kilku czy kilkunastu szyb rocznie nie powinna być najmniejszym problemem nawet, jeśli nie jest on przekonany, co do słuszności składanej reklamacji. Każdy profesjonalny sprzedawca powinien brać w takim wypadku pod uwagę irytację i emocje nabywcy wynikające z jego zdaniem bezpodstawnej próby wmówienia mu, że to on sam szybę uszkodził i próbuje teraz naciągać producentów na jej wymianę. Jedno jest pewne, tego nicponia siarczka niklu trudno złapać "za rękę" w chwili, gdy niszczy nam szyby, więc ponawiamy nasz apel o zachowanie "zdrowego rozsądku". Może skutecznym rozwiązaniem takich problemów z szybami byłby "uczciwy" podział kosztów naprawy szkód? Nabywca okien płaci za robociznę związaną z wymianą szyby, a producent za materiał i transport? Szybki consensus zawsze jest lepszy od wielodniowych kłótni, wielotygodniowego oczekiwania na uznanie lub nieuznanie reklamacji i czasem dożywotniej utraty dobrego wizerunku przez producenta okien u części nabywców.
pęknięcie szyby w samolocie